Niełatwo jest znaleźć matowe cienie, którą mają świetną jakość, idealną – niezbyt suchą konsystencję a przy tym intensywną pigmentację. Ja znalazłam – Makeup Atelier Paris i paleta cieni T22 MARRON NATUREL.
Jedną z palet Makeup Atelier Paris przedstawiałam Wam już w zeszłym roku (klik). Dziś przyszedł czas na odcienie mi najbliższe czyli brązy i odcienie beżu. Cienie zostały zamknięte w czarnej, solidnie wykonanej plastikowej palecie zamykanej na zatrzask. Paleta T22 mieści w sobie pięć cieni o wykończeniu matowym. Jest to mat wyjątkowy – delikatnie aksamitny. Konsystencja nie jest zbyt sucha, dzięki czemu cienie nie pylą na wszystkie strony świata. Pierwszy kolor to jasny odcień wanilii lub jak wolicie kości słoniowej – perfekcyjny do wyrównania kolorytu na całej powiece. Następnie jasny beż o ciepłych, brzoskwiniowych tonach. Kolejno ciepły, biszkoptowy odcień – to mój ulubiony kolor przejściowy, genialny do rozcierania innych cieni lub modelowania powieki. Czwarty kolor, to perfekcyjny odcień mlecznej czekolady. Bardzo intensywny, a zarazem niezwykle przyjemny podczas aplikacji i rozcierania. I ostatni, chłodny odcień gorzkiej czekolady. Równie intensywny i bezproblemowy. Kapitalny do wykonania smokey eyes, lub do przyciemnienia linii rzęs. A dodatkowo jeżeli macie ciemny odcień brwi, genialnie sprawdzi się do ich podkreślenia.
Paleta jest małym geniuszem. Każdy z cieni jest wybitnej jakości. Marron Naturel jest paletą niezwykle uniwersalną. Mieści w sobie zarówno odcienie neutralne, ciepłe oraz chłodne.
Cena: 126 złotych za 10g
Macie swoje ulubione, matowe cienie do powiek ?