SISLEY ∙ Radiance Foaming Cream ∙ pianka oczyszczająca

SISLEY Mousse Creme

Recenzje kosmetyków pielęgnacyjnych pojawiają się tu rzadziej niż produktów do makijażu. O ile opinię o pomadce, cieniach do powiek czy różu do policzków jestem w stanie wydać po kilku/kilkunastu użyciach, to o tym jak dany produkt pielęgnacyjny sprawdził się na mojej skórze opowiadam Wam zawsze dopiero po zużyciu całego opakowania. I tak właśnie jest w przypadku pianki oczyszczającej marki Sisley. Dziś po raz ostatni umyłam nią twarz, więc to idealny moment, aby opowiedzieć Wam czy Sisley Radiance Foaming Cream to produkt, po który sięgnęłabym ponownie.

Ten produkt do demakijażu o lotnej konsystencji pianki przeobrażającej się w krem dostarcza prawdziwie pielęgnacyjne doznania po aplikacji. Oczyszcza skórę, sprawiając, że cera staje się miękka, odświeżona i promienna.

SISLEY ∙ Radiance Foaming Cream

Buteleczka w kolorze rozbielonego błękitu, atomizer w postaci pompki a w środku 125 ml produktu. Moje doświadczenia z piankami oczyszczającymi do tej pory nie były zbyt pozytywne. Pianki albo były niewydajne, albo źle oczyszczały, a dodatkowo wysuszały moją skórę. Do testowania pianki Sisley podeszłam więc z pewną rezerwą. Jednak już po pierwszym użyciu poczułam, że jest to produkt z najwyższej półki.

Pianka ma przepiękny, orzeźwiający zapach. Jedna pompka wystarczy na umycie całej twarzy. Piana jest puszysta ale stabilna. Nie spływa z dłoni i twarzy. Po dodaniu wody piana zamienia się w aksamitny mus, który bardzo dokładnie oczyszcza.

 

Już w połowie lipca wspominałam na INSTAGRAMIE, że Radiance Foaming Cream zrobiła na mnie duże wrażenie i zdanie to dalej podtrzymuję. Uważam, że to świetny, luksusowy produkt do oczyszczania skóry twarzy.

Kiedy otrzymałam piankę do przetestowania nie sądziłam, że będzie aż tak wydajna. Radiance Foaming Cream starczyła mi aż na pięć miesięcy codziennego używania. Przyznacie, że to świetny wynik prawda ?

Dajcie znać czy w swojej pielęgnacji sięgacie po pianki oczyszczające ?

Tagi: , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares