NARS · Orgasm Collection: Lipstick

I znowu orgazm ! Takie przyjemności serwuje nam nikt inny jak NARS. Orgasm Collection to kultowy róż w limitowanym opakowaniu, róż w wersji płynnej, o których opowiem Wam następnym razem  i pomadka do ust, którą dziś chcę Ci zaprezentować. 

 

Kiedy w lutym na evencie Sephora Open Door z ciekawością oglądałam zapowiedzi marek kosmetycznych na sezon wiosna/lato 2017, największą ekscytację wywołała u mnie marka NARS. Oprócz świetnej palety NARSissist Loaded Eyeshadow (klik) marka na lato wypuściła kolekcję produktów z linii Orgasm. Wśród nich znalazła się pomadka do ust, która szybko stała się moim ulubieńcem.

 

 


Pomadka NARS w odcieniu Orgasm dostępna TU 

 

Pomadka NARS Orgasm jest niezwykle ładna. Opakowanie charakterystyczne dla NARS czarne i matowe. W środku przepiękny odcień brzoskwiniowego różu z dodatkiem złotych drobinek, które przepięknie w nienachalny sposób połyskują. Kremowa formuła jest niezwykle komfortowa w noszeniu, a półprzezroczyste, satynowe wykończenie sprawia, że jest to pomadka, którą bez problemu nałożysz bez pomocy lusterka. Pomadka daje przyjemne uczucie nawilżenia. Nie należy do wyjątkowo długotrwałych, ale przecież tego producent nie obiecuje. Jak już wspomniałam, pomadka NARS Orgasm szybko stała się moim ulubieńcem. Przez całą wiosnę nosiłam ją ze sobą w torebce, i nie zapowiada się, żeby to miało się zmienić w kolejnych miesiącach.

 

 

by
Previous Post Next Post
0 shares