Beauty Sunday: Glitter and Sequins

Brokat i cekiny. Nie noszę ich zbyt często. Prawie wcale. Ale skoro mamy karnawał to mogę zaszaleć i wypić niedzielną kawę w cekinowej sukience z brokatem na oczach, a co !

 

No dobra, prawda jest taka, że nie obchodzę jakoś szczególnie karnawału. To tylko pretekst, bo miałam ochotę na coś, po co nie sięgam zbyt często. Brokat. Wiadomo, jego aplikacja nie jest najprzyjemniejszą rzeczą na świecie. Jeden niekontrolowany ruch i drobinki są wszędzie. Ale przecież makijaż to tylko zabawa, więc dlaczego by nie zaryzykować. A może się uda. Tym razem się udało ! Brokat w odcieniu ciemnej, stalowej szarości wylądował na powiece. Przydymiony brązem podoba mi się bardzo.

 

 

Na twarzy też trochę się zadziało. Policzki mocniej niż zwykle podkreśliłam koralowym różem. Poszalałam też z rozświetlaczem. Wylądował nie tylko na szczytach kości policzkowych, ale też na nosie i nad ustami. Nie odczuwam potrzeby powiększania górnej wargi, po prostu chciałam błyszczeć. Na całego. Dla równowagi usta przeciągnęłam przezroczystym błyszczykiem.

 

I oto jestem, trochę inaczej niż zwykle.
W brokacie i cekinach.

 

 

A Ty pozwalasz sobie na szaleństwa w makijażu ?

 

 

Na sobie mam:

 

Twarz: Estee Lauder Illuminating Perfecting Primer, Dior Nude Air Serum , Givenchy Libre Prisme, Too Faced Candy Glow, MAC Extra Dimension Beaming Blush, 
Oczy: MAC Glitter Gray, Too Faced Chocolate Bar,
Brwi: Make Up For Ever Aqua Brow
Usta: L’Oreal Glam Shine 

 

by
Previous Post Next Post
0 shares