MAC Monday Blot Powder

Poniedziałek ! Czas na MAC Monday. Dziś będą same zachwyty, bo odkryłam najlepszy prasowany puder. No chodźcie, chodźcie.

 

Blot Powder to żadna nowość w ofercie MAC. Jest znany od dawna, natomiast nie wiedzieć czemu ja sięgnęłam po niego dopiero kilka miesięcy temu. No, ale lepiej późno niż wcale. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest to najlepszy prasowany puder jaki posiadam. Ale po kolei.

 

Puder matujący Blot Powder zawiera substancje absorbujące i redukujące widoczne wydzielanie się sebum. Ten unikatowy puder został stworzony z myślą o wizażystach potrzebujących produktu, dającego natychmiastowy efekt zmatowienia bez dodawania zbędnego koloru oraz bez pozostawiania pudrowego filmu na twarzy. Puder utrwala podkład i nadaje twarzy piękne wykończenie.

 

Puder zamknięty jest w klasycznej dla MAC plastikowej, czarnej puderniczce z puszkiem i lusterkiem. Za cenę 111 złotych otrzymujemy 12 gram produktu. Blot Powder zachwycił mnie od pierwszego nałożenia. Jest wyjątkowy, ponieważ jako puder, który matuje moją mieszaną cerę na wiele, wiele godzin – jednocześnie pozostawia bardzo naturalne wykończenie. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi nieestetycznie w pory. Nie obciąża skóry i nie powoduje dyskomfortu podczas noszenia. Nie zmienia też odcienia podkładu. Jest po prostu idealny. Tak jak wspomniałam, matuje na wiele godzin. Nienagannie współpracuje zarówno z podkładami długotrwałymi, jak i tymi o lekkiej konsystencji i kryciu.

 

Kolor Medium Dark, którego obecnie używam może brzmieć trochę groźnie, ale to po prostu neutralny beż. Używam go z podkładami na poziomie kolorystycznym Studio Fix NC15, czy Estee Lauder Double Wear w odcieniu Sand.  Myślę, że zimą sięgnę po o ton jaśniejszy odcień – Medium.

 

Czuję, że jest to miłość na lata. Jeżeli szukacie dobrze matującego pudru, który jednocześnie zapewni naturalne wykończenie makijażu – pędźcie do MAC.

 

MAC – Blot Powder wozek2

PIGMENTACJA

TRWAŁOŚĆ

APLIKACJA

PODSUMOWANIE


 

 

Tagi: , , , , , , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares