33. Kongres i Targi LNE – czy było warto ?

Kongres i Tragi LNE to cykliczna impreza, która zrzesza miłośników branży beauty. Czy warto pojawić się tam, jeżeli nasze zainteresowania skupiają się głównie wokół makijażu ?

 

Do Krakowa wybrałam się w drugi dzień trwania Kongresu i Targów. Nie wiem jak wyglądała sobota pod względem ilości osób, natomiast w niedzielę było bardzo przyjemnie, bez tłumów. Spośród całej listy wystawców miałam wybranych kilka stoisk, które chciałam odwiedzić. I tak też od razu moim oczom ukazało się kolorowe stoisko Kryolan, które było świetnie przygotowane. Większość ich produktów można zobaczyć, dotknąć, obsługa zawsze służy dobrą radą. Nowością dla mnie było stoisko Skin79. Nie wiedziałam, że  marka ma tak bogatą ofertę produktów do pielęgnacji. Szczególnie seria ze śluzem ze ślimaka 🙂 mocno mnie zainteresowała. Nowością wśród wystawców był sklep internetowy GlowStore. Na ich stanowisku można było zdobyć kosmetyki Anastasia Beverly Hills, Becca, Cos, Lime Crime. Chociaż przyznam szczerze, że liczyłam na to, że wystawca zaprezentuje znacznie większą część swojego asortymentu. Oczywiście nie mogłam nie wstąpić do OPI, aby podejrzeć co nowego w trawie piszczy. Zachwyciła mnie pastelowa kolekcja, którą niedługo pokażę Wam z bliska.

 

Zostałam zaproszona również na stoiska głównych partnerów i sponsorów targów: Arkana oraz Revitalash, na których mogłam poznać ich produkty. Arkana to profesjonalne kosmetyki pielęgnacyjne, a markę Revitalash myślę, że zna większość z nas – głównie za sprawą odżywki do rzęs. Na stoisku Revitalash zauważyłam kosmetyki MamaMio, które z całego serca polecam wszystkim kobietą w i po ciąży. Nie mogę nie wspomnieć również o marce Ziaja, której stoisko zawsze jest jednym z najbardziej obleganych. Ziaja zawsze jest genialnie przygotowana, mają cały swój asortyment, więc nic tylko szaleć 🙂

 

Tak jak wspomniałam wcześniej, równolegle do targów trwa również Kongres, na którym można wysłuchać wielu wykładów. Ja wybrałam się jedynie na jeden pokaz makijażu, prowadzony przez wizażystki marki Sephora Annę Galińską oraz Zuzia Poprzeczko, które zaprezentowały nową interpretację makijażu NUDE.

 

Pytanie więc czy było warto wybrać do Krakowa na Targi i Kongres LNE ? Jeżeli byłaby to moja pierwsza wizyta to odpowiedziałabym, że warto. Natomiast będąc kolejny raz, z przykrością stwierdzam, że nie było warto. Targi są skierowane głównie do profesjonalistów z dziedziny pielęgnacji: salonów kosmetycznych, kosmetyczek, kosmetologów. Wystawców z dziedziny makijażu jest wciąż niewielu i niestety nowych nie przybywa.

 

Przypuszczam, że były to już moje ostatnie Targi i Kongres LNE, chyba, że na następnej edycji na targach pojawią się nowi, interesujący mnie wystawcy, a na Kongresie zawitają nowe twarze.

 

Miałyście okazję uczestniczyć w Targach i Kongresie LNE ? Ktoś ma podobne odczucia do moich ?

 

Tagi: , , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares