Myśląc o marce Makeup Atelier Paris przychodzą mi na myśl dwa słowa: trwałość i pigmentacja. Chodźcie poczytać o kilku świetnych produktach, a przy okazji zobaczyć mój dzienny makijaż.
Markę Makeup Atelier Paris do tej pory znałam głównie z paletek cieni o niesamowitej pigmentacji (o jednej z nich pisałam tutaj) oraz z bazy i kryjących podkładów wodoodpornych. Znalazłam kilka perełek, które zdecydowanie zasługują na, aby wspomnieć o nich nie tylko w galerii, ale również tutaj na blogu. Podkład Age Control zachwycił mnie od pierwszej aplikacji. Daje mi to, czego szukam w podkładach: ujednolicenia kolorytu, nawilżenia i efektu świeżej, wypoczętej skóry. Dodatkowo podkład utrzymuje się (na mojej mieszanej cerze) dobrych osiem godzin. Czego chcieć więcej ? Przejdźmy dalej. Muszę przyznać, że nie jestem wielką fanką produktów w kremie, a już na pewno jeżeli chodzi o cienie do powiek. Cień w kremie Makeup Atelier Paris to zupełnie coś innego. Wspaniała, miękka konsystencja musu gładko sunie po powiekach. Świetnie się rozciera, przy czym trzeba pracować z nim szybko, bo zastyga na mur beton. I uwierzcie mi, że określenie ‘wodoodporny’ nie jest nad wyrost. Kolor Pinkish Brown to średni brąz przełamany fioletem, który możecie budować dokładając kolejne warstwy. Ja chciałam uzyskać dosyć delikatny kolor, więc nałożyłam jedną cienką warstwę. Drugi kremowy produkt, to róż w bardzo dziewczęcym kolorze Pearl Pink. Konsystencja różu jest bardzo lekka, dzięki czemu jest on łatwy w aplikacji. Ja lubię nakładać go pędzlem typu duo-fiber, ale równie dobrze sprawdzą się tu chociażby palce. No i ostatni produkt, na wykończenie makijażu to sypki puder rozświetlający. Jeżeli lubicie duży błysk na miarę Mary-Lou z The Balm, to Snow White nie skradnie waszego serca. Natomiast jeżeli subtelne rozświetlenie w chłodnym odcieni jest Wam bliskie, zapoznajcie się z tym kosmetykiem, bo możecie się pokochać. Dużo w tym poście zachwytów, ale marka Makeup Atelier Paris bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i nie ukrywam, że mam ochotę na więcej ich produktów. Na koniec mój dzienny makijaż wykonany wyżej wspomnianymi kosmetykami. Prawda, że dobrze wyglądają na twarzy ?
P.s. Każdy kosmetyk z osobna opisałam w Galerii – zaglądacie tam czasem ? 🙂
