Ostatnio królują tu posty z lakierami, ale przecież nie będę przed Wami ukrywać, że jeżeli chodzi o manicure hybrydowy to przepadłam. Jest to dla mnie niesamowity komfort – nosić na paznokciach lakier w stanie idealnym przez dwa tygodnie. No dobra, dziesięć dni 🙂 bo już po tygodniu przebieram nogami, żeby ściągnąć hybrydy i założyć kolejny, nowy odcień 🙂 Po Intensive Pink oraz Neon Raspberry przyszedł czas na kolejny wakacyjny odcień.
Caribbean See – po raz kolejny nazwa trafiona w punkt, to mieszanka rozbielonej mięty z odrobiną tonów niebieskich. Lakier ma dosyć rzadką konsystencję, do pełnego krycia użyłam czterech bardzo cienkich warstw. Cieszył moje oko przez dziesięć dni w stanie idealnym, po czym ściągnęłam hybrydę ( tak jak poprzednie kolory) ze względu na duży już odrost paznokci.
Powiedzcie same, czy kolor nie jest cudowny ?
