Ostatnio na moich paznokciach najczęściej lądują wszelkie błękity, niebieskości i mięta. Zanurzając się w szufladzie z lakierami wyłowiłam odcień, którego jeszcze tu nie prezentowałam. Oto przed Wami Barry M – Guava.
Guava pochodzi z serii Gelly Hi-Shine. Lakier ma pośrednią konsystencję, która nie stwarza problemów podczas aplikacji. Nie rozlewa się na skórki, nie tworzy smug. Czy wykończenie jest rzeczywiście takie hi-shine ? Bez przesady. Lakier pokryty top coatem Sally Hansen na moich wymagających paznokciach utrzymuje się cztery do pięciu dni, potem zaczynają się ścierać końcówki. Kolor tego lakieru jest zagadką. W świetle słonecznym wychodzą z niego niebieskie tony, co możecie zauważyć na zdjęciach, natomiast w świetle żarówek więcej w nim zieleni, czego aparat niestety za żadne skarby nie chciał wyłapać. Tak czy inaczej kolor bardzo mi się podoba i sięgam po niego, kiedy tylko nachodzi mnie ochota na turkusy.
Lakiery Barry M możecie znaleźć w sklepach internetowych za cenę dwudziestu złotych.