Hidden Gem – to lakier, który znalazłam w dwunastym okienku. To chyba najbrzydszy kolor, jaki kiedykolwiek miałam na paznokciach. Nie cierpię zieleni na paznokciach, a tym bardziej takiej zgniłej, nijakiej. Sam lakier jest dobrej jakości. Ma przyjemną kremową konsystencję. Kryje w pełni przy dwóch warstwach. Nie smuży. Jeżeli lubicie takie odcienie to polecam, dla mnie to po prostu brzydal 🙂