Lakiery Revlon z serii Perfumerie zbierają dużo negatywnych opinii. Odcień Ginger Melon, o którym możecie przeczytać tutaj również nie zasłużył na pochwałę. Tym razem będzie inaczej, ponieważ przedstawiam Wam Wild Violets.
Wild Violets to głęboki fiolet. W buteleczce można zauważyć pięknie migoczące drobinki, które niestety nie są zbyt widoczne, po nałożeniu na paznokcie. Lakier zamknięty jest w uroczej szklanej buteleczce. Cienki pędzelek sprawnie rozprowadza dosyć rzadką konsystencję lakieru. Dwie cieńsze warstwy zapewniają pełne krycie, bez prześwitów. Jeżeli chodzi o zapach, to jak na mój nos jest on po prostu kwiatowy. Tak jak w przypadku koloru Ginger Melon trwałość była bardzo kiepska, tak w przypadku Wild Violets jestem pozytywnie zaskoczona, ponieważ lakier po utrwaleniu Seche Vite utrzymał się na moich paznokciach całe pięć dni !
Jestem pozytywnie zaskoczona trwałością oraz przepięknym, głębokim odcieniem fioletu, który będzie często gościł na moich paznokciach.
Jak Wam się podoba Wild Violets ?
