Mac – Pro Palette Lipstick

Moja ‘kolekcja’ szminek w ciągu ostatniego czasu zaczęła się niebezpiecznie powiększać. A że nie przepadam za luźno latającymi kosmetykami, postanowiłam poszukać rozwiązania, które pozwoliłoby mi upchnąć chociaż część pomadek w jednym miejscu. I oto znalazłam pro palette marki MAC.

Pusta paleta kosztuje 76 zł, natomiast wkład z 24 przegródkami to koszt 38 zł. Na początek postanowiłam przenieść szminki, których opakowania najmniej przypadły mi do gustu, i tak w palecie wylądowały pomadki Rimmel oraz Catrice. Tak prezentuje się gotowa paleta:

Wiem, że szminki można przetopić, żeby uzyskać gładką fakturę, mi jednak zależało na takim ‘artystycznym nieładzie’. Jeżeli chodzi o pojemność przegródek, to pełny sztyft szminki Rimmel z serii Lasting Finish zajmuje dwie przegródki ( o ile wygrzebiemy całą szminkę ). Wiem, że dla wielu z Was  może to być średnio praktyczne. Myślę, że mało kto wrzuca do torebki paletę 24 szminek :), jednak dla mnie (początkującej) wizażystki jest to rozwiązanie idealne. Nie muszę już szukać w kufrze fruwających sztyftów. Malując inne osoby, ogromną uwagę przykładam do higieny. Do aplikacji szminki zawsze używam szpatułki oraz pędzelka. O wiele łatwiej jest nabrać szpatułką odpowiednią ilość szminki z palety niż ze sztyftu. W łatwy sposób można dowolnie mieszać kolory. Kiedy opróżnimy przegródkę, bez problemu można ją oczyścić i zapełnić kolejnym, pięknym odcieniem.

Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie nie tylko dla wizażystów, ale również dla osób, które często podróżują i lubią mieć wszystkie pomadki w jednym miejscu.

Co myślicie o takiej palecie ? 🙂

 

Tagi: , , , , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares