W ciągu roku przechodzę dwie fazy, jeżeli chodzi o zakupy kosmetyczne. Faza numer jeden : długo nic nie kupuję, nic nie potrzebuję, zużywam wszystko co mam oraz faza numer dwa: nagle znajduje się sto produktów, które chciałabym przetestować. Aktualnie rozpoczęłam fazę numer dwa 🙂 oto moja wish lista:
1. Benefit, Fine One One – na widok tego produktu oczy świecą mi się od dawna. Kolory są idealne, a różu w takiej formie nie miałam jeszcze okazji używać, więc myślę, że w najbliższym czasie skuszę się na zakup.
2. CND, Vinylux – lakiery, które w połączeniu w top coat’em mają przetrwać ponad tydzień na naszych paznokciach. Kilka kolorów mam już upatrzonych.
3. YSL Le Teint Touche Eclat – lekki podkład rozświetlający. Jako posiadaczka cery mieszanej może nie powinnam interesować się takim podkładem, jednak często mam ochotę nałożyć coś lekkiego, rozświetlającego, a ten produkt kusi mnie niesamowicie.
4. Urban Decay, Eyeshadow Primer Potion – kultowa baza pod cienie, której nie wiedzieć czemu nie miałam okazji jeszcze wypróbować.
5. Bobbi Brown, Shimmer Brick Nectar – jeden z najbardziej znanych produktów Bobbi. Brzoskwiniowe kolory, które uwielbiam i cudne opakowanie sprawia, że w końcu skuszę się na to cudo.
6. Benefit, FakeUp – korektor pod oczy. Uwielbiam wiele produktów marki Benefit, bardzo lubię kremowe korektowy, więc więcej pisać chyba nie muszę 🙂
7. Biotherm Eau Oceane – Orzeźwiająca mgiełka do ciała. Otrzymałam kiedyś próbkę tego zapachu. Jest idealny na lato !
8. Models Own – jako wielka fanka lakierów do paznokci aż wstyd się przyznać, że nie miałam okazji wypróbować produktów tej marki. Nie długo na pewno to się zmieni.
9. Nyx, Concealer Wand Glow – podoba mi się, że podoba bardzo jasne odcienie. Ponoć świetnie zakrywa cienie i worki pod oczami.
10. Helena Rubinsein, Magic Concealer – kultowy korektor Heleny, który również chodzi za mną od bardzo dawna, jednak ciągle mam jakieś inne korektory do zużycia, a ten ma bardzo dużą pojemność, więc musi poczekać chwilkę, aż zużyję zapasy i będzie mój !
11. Eos, Lip Balm – nie będę ukrywać, że w tym wypadku kusi mnie po prostu kolor opakowania.
12. Mac, ProLongwear Concealer – tak, kolejny korektor na mojej wishliście.
13. Bath&Body Works – to do czego nie mam dostępu, kusi najbardziej. Chciałabym wypróbować mgiełki do ciała, balsamy oraz mydełka do rąk.
14. Clinique, All About Eyes Riche – jestem zadowolona ze swojego kremu pod oczy, jednak w najbliższym czasie chciałabym zainwestować w coś z wyższej półki.
15. Clinique, Blended Face Powder – bardzo zachwalany puder. Kusi mnie obietnica, że puder daje naturalne wykończenie oraz sprawia, że pory są mniej widoczne.
16. Canon 50 1.8 – wiem, że jakość moich zdjęć pozostawia jeszcze wiele do życzenia, jednak ciągle się uczę i przydałby się lepszy obiektyw niż kitowy.
17. Zoeva, Rose Golden Luxury Set – na widok pędzli zoeva serce bije mi szybciej. W swoich zbiorach posiadam tylko jeden pędzel do oczu. Mam ochotę na dużo więcej !
Tochę się tego nazbierało 🙂 Znalazłyście wśród mojej wishlisty jakieś produkty, które też Wam się marzą lub może już je posiadacie ?