OPI Soft Shades 2016

Pastele, która z nas ich nie kocha ? Ja uwielbiam ! Te od OPI też, chociaż nie wszystkie. Chodź zobaczyć, na pewno coś wpadnie Ci w oko.

 

OPI sukcesywnie, co roku wypuszcza kolekcję Soft Shades. Tak też stało się i w tym roku. OPI zaserwowało nam sześć iście pastelowych kolorów, idealnych na nadchodzące lato.

 

Wiemy, że lakiery w pastelowych odcieniach nie należą do najprzyjemniejszych – jeżeli chodzi o aplikację. Często trzeba nakładać kilka warstw, a i nie trudno o smugi i prześwity. Lakiery z kolekcji Soft Shades mają lekką konsystencję, dzięki czemu można stopniowo budować krycie, a każda kolejna warstwa nie ściąga tej poprzedniej – przez co nie tworzą się dziury i prześwity. Mam nadzieję, że świetnie rozumiecie co mam na myśli 🙂   It’s In The Cloud to mleczny odcień o kremowym wykończeniu. Do pełnego krycia potrzebowałam trzech, cienkich warstw. One Chic Chick to zgaszony, lekko przybrudzony żółty odcień o kremowym wykończeniu. Całkiem nieźle kryje już przy dwóch warstwach. Dla perfekcjonistek polecam dołożyć trzecią. Stop I’m Blushing! to jeden z moich faworytów tej kolekcji. Piękna, rozbielona brzoskwinia. Idealnie kremowa, idealnie pastelowa – cudna ! Dwie średnie warstwy, lub trzy bardzo cienkie i pełne krycie o kremowym wykończeniu zapewnione. I’m What I Amethyst to piękny rozbielony, liliowy fiolet o kremowym wykończeniu. Ten odcień ma najlepszą formułę z całej kolekcji. Gładko się rozprowadza i kryje już przy dwóch warstwach. It’s a Boy ! nazwa trafiona w punkt. To po prostu rozbielony błękit. Mój kolejny faworyt. Kryje przy dwóch warstwach, jednak ja nałożyłam trzy bardzo cienkie dla jeszcze lepszego efektu. This Cost me a Mint to blady odcień pistacjowej zieleni. Ma lżejszą konsystencję niż pozostałe odcienie, dlatego do pełnego krycia potrzebowałam trzech średnich warstw.

 

No i co powiecie o tegorocznej kolekcji Soft Shades ? Mi się podoba. Szczególnie ta trójka: Stop I’m Blushing! I’m What I Amethyst oraz It’s a Boy!

 

Przy okazji tej kolekcji chciałam Wam wspomnieć o ciekawej współpracy, jaką marka OPI nawiązała z producentem torebek GOSHICO. Tak na prawdę współpraca marek OPI & Goshico nawiązała się już kilka lat temu, gdy w jednej ze swoich kolekcji lakierów marka OPI stworzyła kolory inspirowane Polską. Wówczas kreatorki marki Goshico przygotowały na tę okazję charakterystyczne filcowe torebki z ludowym haftem w kolorach lakierów dedykowanych Polsce. W tym sezonie obie marki ponownie przypominają o sobie występując w pastelowym duecie.

 

Chociaż sama stawiam na klasyczne odcienie i modele torebek, i rzadko kupuję je sezonowo, to z kolekcji GOSHICO szczególnie spodobała mi się ta, w wykreowanych przez Pantone kolorach na ten rok: pastelowym różu oraz błękicie. Myślę, że w połączeniu z pastelowymi kolorami kolekcji OPI, będzie stanowić  idealnie uzupełnienie wiosenno/letnich stylizacji.

 

by
Previous Post Next Post
0 shares