Mac – Lovelorn

Jestem ogromną fanką wyrazistych kolorów na ustach. Nie bez powodu moim ulubieńcem jest pomadka Mac w odcieniu Candy Yum Yum. Jednak czasem nachodzi mnie ochota na spokojne, stonowane odcienie. Moje usta mają dosyć intensywną pigmentację, dlatego jasne nudziaki zupełnie odpadają. Szukałam czegoś zbliżonego do naturalnego odcienia moich ust i tak znalazłam Lovelorn.

Lovelorn pochodzi z regularnej kolekcji Mac. Odcień ten jest również dostępny w Pro Lip Palette w odcieniu Pinks. Pomadka ma wykończenie lustre, dające efekt błyszczyka – delikatny kolor, nawilżenie oraz połysk. Aplikacja jest wprost cudowna – szminka wręcz sunie po ustach, pozostawiając je miękkie i nawilżone. Lovelorn to pośredni róż o chłodnym tonie. Idealny dla wielbicielek delikatnego, naturalnego koloru. Jeżeli chodzi o trwałość, to niestety przy tym wykończeniu nie ma co oczekiwać cudów. Na moich ustach utrzymuje się maksymalnie półtorej godziny, potem znika – na szczęście nie pozostawiając okrutnych obwódek. Mimo, iż pomadka nie jest wybitnie trwała uwielbiam ją za nawilżenie, delikatny połysk i cudowny, subtelny odcień, który z jednej strony jest spokojny, neutralny, idealny na co dzień, ale z drugiej strony potrafi dodać uroku nawet najzwyklejszemu makijażowi. Jednym słowem jest wyjątkowa i za to uwielbiam pomadki Mac.

MAC – Lovelornwozek2

PIGMENTACJA

TRWAŁOŚĆ

APLIKACJA

PODSUMOWANIE


 

 

Tagi: , , , , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares