Mac – New Romance

Ostatnio wpadłam do salonu Mac’a z zamiarem pomacania nowej edycji limitowanej Kelly i Sharon Osbourne. Oczywiście limitki nie znalazłam, więc pomyślałam, że skoro już przyszłam, to szkoda byłoby wyjść z pustymi rękami 🙂 Podkłady i cienie ominęłam szerokim łukiem, na chwilę rozmarzyłam się przy szminkach – ale na nie przyjdzie jeszcze pora. Ostatecznie stanęłam przy półce z mineralnymi różami i moje oczy od razu zatrzymały się przy cudownym różowo-brzoskwiniowym odcieniu.

Jak możecie zauważyć róż zamknięty jest w nowym opakowaniu, które otwiera się trochę trudniej niż poprzednie. Trzeba posiłkować się paznokciami, co dla niektórych może być irytujące. Natomiast posiada zamknięcie na magnes, co akurat jest dużym plusem. New Romance na stronie producenta opisany jest jako brzoskwinia. Dla mnie to średni, brzoskwiniowo-różowy kolor o cudownym, delikatnym, szampańskim wykończeniu. Róż posiada ciepłe tony. Róż można z łatwością budować, od delikatnej mgiełki koloru – po mocniejsze wykończenie. Można pomyśleć, że skoro jest to produkt mineralny, będzie on twardy i trudny w aplikacji. Nic bardziej mylnego. Róż w dotyku jest delikatny,gładki i jedwabisty. Nie pyli się.  Nie pozostawia pudrowego efektu, wręcz przeciwnie – rozświetla i ożywia twarz. Trudno zrobić sobie nim krzywdę. Uwielbiam nakładać go pędzlem typu duo-fiber ( z resztą, jak większość róży). Z racji, że posiada delikatny, pół-przeźroczysty kolor – bardziej nadaje się do skóry o jaśniejszym odcieniu. Można powiedzieć, że jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Uwielbiam ten róż za to, że w tak cudowny, delikatny i nieoczywisty sposób pięknie rozświetla skórę.

Cena: 113 zł za 3,5g. A jak Wam podoba się New Romance ? Znacie inne róże, które dają podobny efekt ?

SEMILAC – 121 Ruby Charmwozek2

PIGMENTACJA

TRWAŁOŚĆ

APLIKACJA

PODSUMOWANIE


 

Tagi: , , , , , , ,

by
Previous Post Next Post
0 shares